poniedziałek, 24 czerwca 2013

tarta z waniliowym kremem jęczmiennym i białą czekoladą + truskawki!!

 u mnie narazie rządzą truskawki. Codziennie rano kupuję kilogram, a co! Rok temu nie jadłam ich gdyż mój najmłodszy syn wykazywał wysoką nietolerancję na większość produktów jadalnych... zwłaszcza na owoce...łech, jak wspomnę ten czas kosmicznej diety...okropność... choć wtedy sporo eksperymentowałam z wypiekami bo więcej nie mogłam niż mogłam a jakoś żyć trzeba było..

tak czy inaczej, truskawkowa tarta to coś co zawsze chętnie zjem :) moja waniliowo-bananowo-truskawkowa rozeszła się na Żarłostacji migiem, i tak dziś stwierdziłam, że sama bym sobie zjadła ją właśnie...ale burzą w mózgu stwierdziłam, że zamiast creme pattisiere wypróbuję inny waniliowy- z kaszy jęczmiennej! Tak, z kaszy, serio. Ten krem na tarteletkach był z kolei hitem u Amelki podczas Żarłostacji. I rzecz jasna, nie mogłam się doczekać aż sama go przyrządzę, bo w sobotę zaledwie łyżkę spróbowałam w biegu.

No więc powstała wariacja na temat tej mojej tarty. Spód ciasteczkowy z digestiv'ów; krem jęczmienny z białą czekoladą, na t truskawki, migdały i starta biała czekolada :)

po przepis na krem odeślę Was dziś na Pierwsze Primo!

a poza tym potrzebujecie: 
paczkę ciastek pełnoziarnistych, 
100 gram rozpuszczonego masła
ze 3 spore garści truskawek
garść uprażonych migdałów
50gram białej czekolady, startej na dużych oczkach
Ciastka mieszamy z masłem i tym wypełniamy spód formy, chłodzimy w lodówce. W tym czasie przygotowujemy krem. Ostudzonym smarujemy spód ciasteczkowy, na to układamy truskawki, sypiemy uprażonymi migdałami i startą czekoladę. Całość dobrze jest jeszcze schłodzić chwilę.

smacznego lata!












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz