środa, 20 marca 2013

Black Forest Cake czyli czekolada i wiśnie w jednym pysznym torcie :)


W tym tygodniu były moje urodziny, oczywistością dla mnie było upieczenie sobie tortu- bo to dla mnie największa zabawa. Uwielbiam piec i dekorować torty, zwłaszcza na urodziny moich dzieci. Dla męża robię zawsze wspominany wcześniej tort orzechowy (przepisu spodziewajcie się w okolicach lipca) a dla mnie ulubione smaki to czekolada i wiśnie. Tak więc z wyborem tortu nie miałam za bardzo problemów. Ten tort jadłam pierwszy raz mając ok 13 lat, będąc w odwiedzinach u rodziny w Niemczech. Wybraliśmy się wtedy na wycieczkę na jezioro, na prawdziwy piknik, z kraciastą serwetką i tym tortem- Black Forest Cake. Był przepyszny i miałam ochotę zjeść cały. Dokładnie się mu przyjrzałam i zapamiętałam z czego się składał :)

Tym razem ja go robiłam, po raz pierwszy i muszę przyznać, że wyszedł wyśmienicie! Jest bardzo czekoladowy, ma sporo wiśni i nie jest za słodki- nareszcie nie trzeba zmieniać przepisu aby tort był zjadliwy ;)

Potrzebne składniki:
150gram czekolady gorzkiej
150 gram miękkiego masła
150 gram drobnego cukru
6 żółtek
150 gram mąki
6 białek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej. Odstawiamy na chwilę aby przestygła. Następnie miksujemy ją z masłem, następnie dodajemy po kolei żółtka i cukier. Miksujemy do połąćzenia składników. Następnie dosypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszamy wszystko łyżką.

W innym naczyniu ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę.

Białka dodajemy do czekoladowej masy i delikatnie mieszamy ab nie stracić powietrza z ubietj piany. Ale będzie to trochę trudne, bo czekoladowa masa jest bardzo gęsta. Nie będzie to więc w efekcie taka puszysta masa jak przy murzynku, ale pamiętajcie że tu zamiast kakao jest rozpuszczona czekolada, więc masa siłą rzeczy jest cięższa i samo ciasto będzie bardziej zwarte niż puszyste po upieczeniu.

teraz możecie podzielić masę na 3 części i każdą upiec osobno (ok 14-20 minut) lub wszystko razem i po przestudzeniu podzielić na 3 części.

pieczemy w 170st przez ok 40 minut, do suchego patyczka

na masę wiśniową:
150ml kompotu z wiśni i 50ml wiśniowego likieru/ lun 200ml kompotu jeśli nie chcemy dodawać alkoholu
2 łyżki cukru
2łyżki skrobii ziemniaczanej
700gram wiśni

wszystkie składniki poza wiśniami wymieszać i zagotować do zgęstnienia. Odstawić i po chwili wymieszać z wiśniami

na kremową masę
- 700ml kremówki dobrze schłodzonej
-4 łyżki cukru
ubijamy na sztywno

przygotowanie tortu
Pierwszy blat czekoladowy smarujemy 1/2 masy wiśniowej, następnie smarujemy 1/4 masy śmietanowej, nakładamy kolejny blat i powtarzamy z masami. Blaty można nasączyć sokiem z 1/2 cytryny z odrobiną wody, przed smarowaniem.
Pozostałą śmietaną dekorujemy tort
 mmmniam, wygląda smakowicie!!

ja dodatkowo zrobiłam kołnierz czekoladowy, na który potrzebne jest 150gram czekolady- ja rozpuściłam 100gram mlecznej i 50gram gorzkiej. Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej, następnie rozsmarowujemy na papierze do pieczenia o długości takiej aby objął tort + 2cm na zapas. Smarujemy w miarę cieńko, ale nie za cieńko. Następnie wkładamy do zamrażalnika (ja mam mały więc zrobiłam 2 połówki). Po dłuższej chwili wyciągamy papier z czekoladą, która jest na tyle jeszcze elastyczna, że można nią otoczyć tort, bez łamania jej. Przyklejamy czekoladę do tortu i szybko ściągamy papier (aczkolwiek ostrożnie).







tort oczywiście z imieniem solenizantki i ulubionym motywem chorągiewek ;)

a tu już na imprezie, trochę zjedzony ;)

tort przechowujemy w lodówce

smacznego!!

3 komentarze: